Omyłkowo uśmiercili George'a Martina. "Zmarły" dementuje

5

Gdy świat obiegła wiadomość o śmierci sir George'a Martina, producenta The Beatles, wielu internautów sądziło, że zmarł George Martin, twórca słynnej sagi "Pieśń Lodu i Ognia", na bazie której powstają odcinki serialu "Gra o tron".

Omyłkowo uśmiercili George'a Martina. "Zmarły" dementuje
(East News, Murdo MacLeod)

Trudno mi uwierzyć, że tak dużo ludzi z całego świata tak bardzo przejęło się wiadomością o mojej śmierci. To miłe, ale jednak będę się upierał przy wersji, że jednak żyję i mam się dobrze - napisał blogu George R.R. Martin.

Sprawa wydaje się zabawna, ale wielu sądziło, że to prawda. George R.R. Martin jest bowiem w trakcie pisania "Wichrów zimy" - kolejnej książki, której wątki najprawdopodobniej posłużą jako element scenariusza do 7 sezonu "Gry o tron", o ile takowy powstanie.

Twitterowicze masowo wyrażali żal po starcie ulubionego pisarza. Smutne emotikony, czarno-białe zdjęcia Martina, fragmenty książek, a nawet cytaty z Marka Twaina - to wszystko w hołdzie dla, mimo wszystko, żyjącego wciąż twórcy.

Zobacz też:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić