Pakowali pudło z marihuaną. Na oczach policji

Dwaj mężczyźni wpadli w ręce funkcjonariuszy po tym, jak zapakowali do samochodu kilka kilogramów marihuany. Obydwaj byli już karani za handel narkotykami. Grozi im do 12 lat więzienia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Policja
Dagmara Smykla-Jakubiak

Przestępcy mieli wielkiego pecha. 31-latek z powiatu olkuskiego wpadł po tym, jak na oczach policji odebrał pakunek z marihuaną od 44-letniego kompana. Obydwaj już wcześniej byli znani policji z handlu narkotykami. O zatrzymaniu poinformowano we wtorek.

Wybrali sobie złe miejsce na spotkanie. Mężczyźni zwrócili uwagę policji na parkingu supermarketu pod Krakowem. Funkcjonariusze zauważyli, że 44-latek przekazał wielkie kartonowe pudło 31-latkowi, a ten z kolei schował je do samochodu.

W środku było kilka kilogramów marihuany. Funkcjonariusze śledzili 31-latka, który pojechał w rejon garaży osiedlowych i w jednym z nich schował pudło. Wtedy policjanci zatrzymali mężczyznę.

Zobacz także: Zatrzymano 20 pseudokibiców za handel narkotykami

Zabezpieczono 7 kg marihuany i amfetaminę. Pudło było wypełnione marihuaną, zapakowaną w kilkanaście worków foliowych. Policjanci starannie przeszukali garaż, znajdując kolejne partie narkotyków, często bardzo zmyślnie ukryte. W sumie zabezpieczono 7 kg marihuany oraz 4,5 g amfetaminy.

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Za handel znaczną ilością narkotyków grozi im do 12 lat więzienia. 31-latek dodatkowo usłyszał zarzut za posiadanie amfetaminy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"