Piłka nożna. Zawodnik Ajaksu Amsterdam wybudzony ze śpiączki po prawie trzech latach

Kapitalne wieści dotarły do nas od rodziny Abdelhaka Nouriego. Po dwóch latach i dziewięciu miesiącach piłkarz holenderskiego Ajaksu Amsterdam wybudził się ze śpiączki.

W 2017 roku rozpoczął się dramat Abdelhaka Nouriego
Źródło zdjęć: © East News | VI Images , Gerrit van Keulen
Mateusz Domański

Dramat Abdelhaka Nouriego i jego rodziny rozpoczął się latem 2017 roku. Wówczas, podczas sparingowego meczu Ajax Amsterdam - Werder Brema, nieatakowany przez nikogo 20-latek upadł na murawę. Nouri musiał być reanimowany, a kilkadziesiąt minut później został przewieziony do szpitala.

Lekarze stwierdzili niewydolność układu krążenia. Nieco później ogłoszono, że doszło do trwałych uszkodzeń mózgu. Następnie piłkarz został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.

Medycy nie dawali większych szans na powrót zawodnika do zdrowia. "Abdelhak może samodzielnie oddychać, jego serce regularnie bije, ale jest w stanie wegetatywnym i to prawdopodobnie się nie zmieni" - przekazywała pół roku po zdarzeniu holenderska prasa.

Zobacz także: Jaka będzie przyszłość Pogby? "Bardzo chce odejść. Dwa kluby zainteresowane"

Rodzina nie przestawała wierzyć

Dość niespodziewanie napłynęły optymistyczne wieści mówiące o tym, że Nouri nie znajduje się już w śpiączce. - Nie jest w stanie wykonywać większości czynności, ale reaguje. Marszczy brwi, unosi je - tak się z nami komunikuje - przekazał brat piłkarza, Abderrahim, cytowany przez WP SportoweFakty.

- Może jeść i kichać. Choć potrzebuje stałej opieki, to jest między nami kontakt. On wie, gdzie jest. Jestem przekonany, że pomaga mu to, że ciągle jest wśród rodziny - dodał.

W piłkarzu wciąż tkwi miłość do futbolu. Jego brat zdradził również, że Abdelhak ogląda mecze w telewizji. Może to sprawi, że jego stan ulegnie jeszcze większej poprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył