aktualizacja 

Piranie i tygrysy dołączą do krokodyli. Nowi strażnicy wyspy-więzienia

Szef służb antynarkotykowych Indonezji ogłosił poszerzenie listy "strażników" mających pilnować skazańców odsiadujących wyrok w więzieniu na wyspie.

Piranie i tygrysy dołączą do krokodyli. Nowi strażnicy wyspy-więzienia
(CC By-SA.2.0/Wikimedia/Tony Hisgett/BrokenSphere/Wikimedia Commons)

Budi Waseso został wyśmiany, gdy zaproponował by skazanych za przestępstwa narkotykowe zamykać na wyspie a do ich pilnowania oddelegować krokodyle. Szef agencji antynarkotykowej Indonezji nie przejął się i ogłosił właśnie dodanie nowych strażników do listy. Chce tam widzieć tygrysy i piranie.

Pomysł rodem z filmu o agencie 007 Waseso zaczął już wprowadzać w życie. Jeździ po kraju i skupuje najbardziej agresywne krokodyle. Gdzieś po drodze uznał, że do pilnowania skazanych na śmierć nie wystarczą. Podbił stawkę o duże koty i krwiożercze ryby.

Użyjemy piranii, bo zatrudniony tam personel może sobie nie poradzić I tygrysów, użyjemy tygrysów - emocjonował się w rozmowie z dziennikarzami.

Złapani na gorącym uczynku przemytnicy mogą stanąć nawet przed plutonem egzekucyjnym. Pożarcie żywcem wydaje się słabszą alternatywą od przeszycia gradem kul. Pomysł szefa, jako absolutnie daleki od żartu, potwierdził już rzecznik służb.

Przemyt narkotyków to wyjątkowe przestępstwo i walka z nim musi być równie wyjątkowa - stwierdził Slamet Pribadi.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić