Na specjalnie zwołanej konferencji szczegóły ujawniła Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Choć zatrzymanie miało mieć miejsce na początku tygodnia, policja wstrzymała się z podaniem informacji, czekając na wstępną opinię biegłego. Jest już decyzja sądu o aresztowaniu całej trójki.
Zatrzymano trzy osoby, które umieściły urządzenia i materiały wybuchowe pod dwoma radiowozami na terenie komendy policji Warszawa-Włochy - powiedział Michał Dziekański z prokuratury rejonowej.
Mężczyźni zostali złapani na gorącym uczynku podczas podkładania ładunków. Byli kompletnie zaskoczeni. Znaleziono dwie butle z płynem zapalającym, doczepionym małym ładunkiem wybuchowym i lontem. Mężczyźni mają od 17 do 35 lat. Wiadomo, że jeden z nich był notowany (naruszenie miru domowego).
Wszyscy są związani ze środowiskiem anarchistycznym. Choć złapano ich na gorącym uczynku, nie przyznają sie do niczego. Odmawiają też zeznań. Zdaniem biegłego ładunki były zdolne do tego, żeby te radiowozy zniszczyć - dodał Dziekański.
Poniżej wjazd na parking komisariatu Warszawa-Włochy. To tam mężczyźni próbowali zniszczyć radiowozy.
Jeden z ładunków zapalających, którym chcieli się posłużyć.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
