Nowe auta japońskiej policji. Ucieczka nie ma sensu
Nieźle się prezentują
Nowe auta tokijskiej policji świetnie wpisują się w klimat filmu „Szybcy i wściekli – Tokio Drift”. W skład jej wyposażenia weszły właśnie trzy nissany 370Z nismo. Te sportowe samochody nie są jednak tylko na pokaz. Już niedługo zaczną służyć na ulicach obok innych, zwykłych radiowozów.
Takie mają osiągi
Ucieczka przed nimi w zdecydowanej większości przypadków nie ma sensu. 370Z Nismo jest napędzany 344-konnym, sześciocylindrowym silnikiem 3,7, który umożliwia sprint od 0 do 100 km/h w 5,2 sekundy. W porównaniu do zwykłego 370Z wersja Nismo jest o 16 KM mocniejsza. Niewykluczone jednak, że egzemplarze dla policji zostały dodatkowo podrasowane.
Rasowy wydech
Dźwięk syren radiowozu może zagłuszyć ten oto układ wydechowy ze sporymi końcówkami. Trzeba przyznać, że do cichych nie należy. To z kolei przyda się szczególnie na różnych pokazach.