aktualizacja 

Po 9 latach odnalazła zaginionego męża. Spotkanie nie było miłe

Mąż Karen Marx okazał się zwyczajnym oszustem.

Okazało się, że mąż "zaginął" na własne życzenie
Okazało się, że mąż "zaginął" na własne życzenie (Pixabay.com, DaviPeixoto)

Po raz pierwszy opuścił ją rok po ślubie. W ramach pożegnania zostawił tylko krótki liścik, w którym napisał, że nie może znieść jej dzieci. Niedługo potem wrócił i obiecał, że już nigdy więcej jej nie zostawi. Jednak Adam Marx porzucił żonę kolejny raz, pozostawiając jej również swoje długi.

Przypadek sprawił, że spotkali się po 9 latach. Gdy Karen zauważyła męża na parkingu przed supermarketem, natychmiast podeszła do niego i zażądała rozwodu. Marx obiecał, że do niej zadzwoni, ale zgodnie z oczekiwaniami, nie zrobił tego. Jednak Karen postanowiła nie dać za wygraną.

Odnalazła na Facebooku matkę męża, z którą wcześniej nie miała kontaktu. To od niej dowiedziała się, że Adam ma nową żonę. Błyskawicznie wniosła sprawę do sądu, a ten oskarżył Adama Marxa o bigamię, oszustwa finansowe oraz składanie fałszywego oświadczenia dotyczącego stanu cywilnego.

Źródło:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić