Po raz pierwszy opuścił ją rok po ślubie. W ramach pożegnania zostawił tylko krótki liścik, w którym napisał, że nie może znieść jej dzieci. Niedługo potem wrócił i obiecał, że już nigdy więcej jej nie zostawi. Jednak Adam Marx porzucił żonę kolejny raz, pozostawiając jej również swoje długi.
Przypadek sprawił, że spotkali się po 9 latach. Gdy Karen zauważyła męża na parkingu przed supermarketem, natychmiast podeszła do niego i zażądała rozwodu. Marx obiecał, że do niej zadzwoni, ale zgodnie z oczekiwaniami, nie zrobił tego. Jednak Karen postanowiła nie dać za wygraną.
Odnalazła na Facebooku matkę męża, z którą wcześniej nie miała kontaktu. To od niej dowiedziała się, że Adam ma nową żonę. Błyskawicznie wniosła sprawę do sądu, a ten oskarżył Adama Marxa o bigamię, oszustwa finansowe oraz składanie fałszywego oświadczenia dotyczącego stanu cywilnego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.