Po latach zdradziła tajemnice romansu na planie "Gwiezdnych wojen"
Carrie Fisher należy do najbardziej otwartych i szczerych gwiazd Hollywood. Jednak przez 40 lat milczała na temat plotek dotyczących jej i Harrisona Forda. Aktorka w końcu przyznała, że faktycznie było coś na rzeczy.
Romans nawiązał się na planie pierwszej części trylogii. W 1976 r. aktorka miała 19 lat. Harrison Ford był starszy o 14 lat, miał też żonę i dwójkę dzieci. Pierwszą wspólną noc para spędziła po przyjęciu urodzinowym reżysera George'a Lucasa. Ich romans trwał do końca zdjęć.
To było tak intensywne. W ciągu tygodnia była Leia i Han, a w weekend Carrie i Harrison. Byłam tak niedoświadczona, jednak zaufałam mu. Był bardzo miły - przyznała po latach aktorka cytowana przez "The Independent".
Aktorka przerwała milczenie przez przypadek. Natknęła się na swoje dzienniki z tamtych czasów i uznała, że pora poinformować świat o wydarzeniach sprzed 40 lat. Wydała książkę "The Princess Diarist", w której umieściła szczegóły romansu. Harrison Ford odmówił komentarza, jednak przed premierą miał otrzymać egzemplarz książki do wglądu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.