Liderka Frontu Narodowego bawiła się znakomicie. Kilka godzin wcześniej Emmanuel Macron pobił ją w wyścigu o fotel prezydencki, ale nie odebrało jej to ochoty na dobrą zabawę. Nawet francuscy komentarzy odnotowali jej popisy na parkiecie.
*48-letnia polityk wesoło pląsała też do "I Love Rock N Roll" w wykonaniu Joan Jett & the Blackhearts. *Niewiele wcześniej mówiła swoim wyborcom, że jej wynik to "historyczne zwycięstwo" ich partii.
Z głośników nie leciało żadne "ostatnie" tango. Le Pen też nie składa broni. Wręcz przeciwnie. Zapowiedziała transformację swojego ruchu i stworzenie "nowej politycznej siły", nazywając Front Narodowy "jedyną opozycją dla nowego prezydenta".
Partie polityczne, które wspierały pana Macrona straciły swoją wiarygodność i nie mogą w tej chwili stanowić żadnej alternatywy, czy nawet wiarygodnej opozycji - stwierdziła.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.