Akcja toczy się w 2020 r. Państwo Islamskie próbuje wedrzeć się do Europy przez Morze Śródziemne. Gra to prosta strzelanka, w której gracze wcielą się w żołnierza, będącego ostatnią linią oporu. Ich zadaniem będzie przede wszystkim odpowiednio celować w pojawiających się na ekranie islamistów.
To pierwsza na świecie gra podejmująca tematykę Państwa Islamskiego. Warto jednak zauważyć, że w grze z góry wiadomo, kto jest wrogiem. Jak zapewniają twórcy, IS Defense to chęć wyrażenia sprzeciwu wobec poczynań prawdziwego ISIS, a przy okazji próba wskrzeszenia dawno nie ruszanego gatunku "celowniczka".
Czy twórcy nie boją się reperkusji ze strony ISIS? Według nich w Polsce nie ma na to szans. Dziwią się również, dlaczego jest to aż taki temat tabu, którego nikt w branży gier jeszcze nie odważył się poruszyć. Ich zdaniem strzelamy do terrorystów jak w wielu innych grach, a w tej rzecz zostałą nazwana po imieniu.
Temat gry jest aktualny, nośny, a do tego kontrowersyjny. To właśnie na nim będzie opierać się zainteresowanie grą. Sama rozgrywka jest prosta do aż bólu, chociaż pozostaje również hołdem dla kultowej dla tego gatunku gry Beach Head. IS Defense jest już dostępna w przedsprzedaży w cenie 6,66 euro, czyli za niecałe 30 zł.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
