Kacper Krysztofik| 
aktualizacja 

Pomylił izotonik z "kretem". Wypaliło mu usta

27

36-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego odpoczywając nad rzeką Sołą w Skidziniu przez pomyłkę wypił środek do czyszczenia kanalizacji.

Pomylił izotonik z "kretem". Wypaliło mu usta
(KPP Oświęcim)

Mężczyzna z poranioną jamą ustną został przetransportowany helikopterem do szpitala w Oświęcimiu. 36-latek zrozumiał pomyłkę wraz z pierwszym łykiem. Natychmiast wypluł silnie żrący płyn na siedzenie samochodu, gdzie momentalnie wypaliła się dziura. Pomimo potwornego bólu, nie tracąc zimnej krwi, wybrał ratunkowy numer 112

Mężczyzna mówił z trudem, ale dał radę przekazać służbom, że pomylił butelki, które miał w samochodzie i napił się żrącego płynu do udrożniania rur. Był w szoku, nie wiedział dokładnie, gdzie się znajduje, więc służby wysłane nad rzekę rozpoczęły poszukiwania poszkodowanego - relacjonuje w rozmowie z tvn24.pl Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.

Niedługo po telefonie poparzonego na miejscu pojawili się ratownicy medyczni. Dyspozytor wezwał też na miejsce patrol drogówki. Szybko zaczęto udzielać mu pierwszej pomocy. *Stan mężczyzny określono na bardzo poważny. * Od razu wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić