Pracownik hotelu napadł na turystkę. Zemsta była straszna

Z hotelu, w którym mieszkała, nie przywiezie do domu dobrych wspomnień. 32-letnia turystka została zaatakowana przez pracownika ośrodka wypoczynkowego. Kiedy razem z mężem zgłosiła sprawę, personel hotelu pobił napastnika na ich oczach. Przerażonym Brytyjczykom zaoferowano 400 funtów zadośćuczynienia.

Obraz
Źródło zdjęć: © Facebook.com | Joanna Carlin

Sama wyszła z dziećmi na śniadanie. 32-letnia Joanna Carlin, turystka z Wielkiej Brytanii spędzała wakacje z mężem i dwojgiem dzieci w czterogwiazdkowym hotelu w Hurghadzie. Kilka dni przed wylotem do domu Mark Carlin zachorował i został w pokoju, a jego rodzina wyszła na śniadanie.

W windzie spotkali nieznajomego mężczyznę. Później 32-latka dowiedziała się, że został wynajęty do przeprowadzenia kontroli zabezpieczeń hotelu przed szkodnikami. Po przywitaniu się z dziećmi pani Carlin, mężczyzna popchnął ją na ścianę windy i próbował pocałować.

Uciekły, dzieci dobrze wiedziały, że coś jest nie tak. Spanikowany syn od progu wołał: "Tatusiu, w windzie jest zły człowiek" - wspomina Mark Carlin.

Zobacz też: Zakopane. Turyści wyrzuceni z pensjonatu

Kilka minut później jego żona wskazała napastnika obsłudze. Brytyjskie małżeństwo myślało, że personel hotelu wezwie policję. Zamiast tego pracownicy pobili agresora w gabinecie menadżera, używając do tego m.in. jego własnej elektrycznej łapki na owady. Para prosiła, żeby przestali go bić i wezwali służby.

Obiecali, że zadzwonią na policję i mówili, że ten człowiek może nawet zostać stracony. Personel hotelu poprosił o zeznanie na piśmie i przeniesiono nas do innego pokoju - mówią Carlinowie w rozmowie z "Daily Record".

Rodzinie zaoferowano odszkodowanie. Małżeństwo nie wie, jak skończyła się sprawa napastnika. Biuro podróży przez sześć tygodni badało incydent, a na końcu zaproponowało Brytyjczykom 400 funtów zadośćuczynienia, których nie przyjęli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Nie żyje słynny powstaniec Jerzy Kasprzak. Odszedł w Boże Narodzenie
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
Odtworzyli klimat sprzed tysięcy lat. Pomogły liście
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
IMGW już wie. Pogoda w weekend nie będzie rozpieszczać
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 26.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"