Lubelski ratusz na premie przeznaczył dokładnie 220 tys zł.Najwyższe gratyfikacje sięgały nawet 10 tys zł. Jak podaje tvn24, nagrody pieniężne lądowały w kieszeniach urzędników za „wzorowe realizowanie powierzonych zadań, innowacyjność pracownika, wysoką kulturę osobistą i profesjonalizm”, "wzorowe i samodzielne wykonywanie obowiązków służbowych oraz profesjonalną obsługę interesantów", "szczególne zaangażowanie w pracę” czy "wysoką kulturę osobistą". Takie uzasadnienia oburzyły mieszkańców.
Przesada. Nie wolno takich rzeczy robić - czytamy wypowiedź anonimowej kobiety na tvn24.
Wyróżnionych w ten sposób zostało 98% urzędników. Premii nie otrzymało tylko 2% współpracowników prezydenta, którzy zostali zatrudnieni dopiero niedawno lub korzystali z długiego zwolnienia.
Pracuję tutaj długo, już 17 lat minęło. Po prostu mam podejście dobre do młodych i do starszych. Lubię sobie rozmawiać - czytamy wypowiedź urzędniczki, która otrzymała 700 zł za profesjonalną obsługę interesantów.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.