Przegrana w sądzie kosztuje teraz dwa razy więcej
W życie weszła decyzja Borysa Budki, ministra sprawiedliwości z czasów rządów PO, o wyższych stawkach adwokackich i radcowskich. Od 1 stycznia 2016 roku koszt wszystkich postępowań wzrósł o co najmniej 100 proc.
Ostatni raz opłaty zmieniano 13 lat temu. Oceniając ewentualne koszty, trzeba pamiętać, że w przypadku przegranej zapłaci się obu pełnomocnikom, swojemu i strony przeciwnej. Sprawy rozpoczęte do końca ubiegłego roku będą zasądzane według starych stawek.
W przypadku sporów cywilnych, jeśli wartość przedmiotu sporu wynosi 500 zł, zapłacimy 120 zł opłaty za zastępstwo procesowe. Wcześniej było to 60 zł. Ale gdy spieramy się o ponad 200 tys. zł, to wyniesie ona 14,4 tys. zł (też dwa razy więcej niż wcześniej). W postępowaniach rodzinnych, takich jak rozwód, zapłacimy 720 zł lub 1080 zł, jeśli sąd orzeka o spowodowaniu rozkładu pożycia. Postępowanie o alimenty - 120 zł - wylicza wyborcza.biz.
W sądzie pracy też będzie drożej. Do niedawna podstawową stawką było 60 zł., teraz 360 zł. Skarga na czynności komornika kosztowała 80 zł, teraz zdrożała aż trzykrotnie. Dwukrotnie wzrosła stawka w postępowaniach administracyjno-finansowych oraz karnych. Więcej zapłacimy za rejestrację spółki i sporo więcej za ochronę praw autorskich i dóbr osobistych.
