Przejmujące wideo z Chin. Ofiara koronawirusa w szczelnie zamkniętej tubie
W sieci pojawiło się przejmujące nagranie pokazująe osobę zarażoną koronawirusem. Pacjent został zamknięty w szczelnej plastikowej tubie. Chiny potwierdziły już 571 przypadków zarażenia. Kilkadziesiąt osób jest w stanie krytycznym, zmarło 17.
Pojawiły się zdjęcia pacjenta z koronawirusem zamkniętego w plastikowej rurze. Są to środki ostrożności mające zapobiec rozprzestrzenianiu się nowego, niebezpiecznego wirusa. Klip pokazuje pacjenta przewożonego do szpitala w Huizhou, w prowincji Guangdong w południowych Chinach. Sanitariusze mieli na sobie szczelne kombinezony z maskami.
Chiny oficjalnie potwierdziły 571 przypadków nowej epidemii koronawirusa. Od środy wieczorem zgłoszono 17 zgonów, wszystkie w prowincji Hubei. Zarażonych jest także 20 pracowników medycznych, którzy mieli kontakt z zarażonymi przed rozpoznaniem.
Wirus pojawił się po raz pierwszy w środkowej części Chin, w 10-milionowym mieście Wuhan. Nie wiadomo skąd dokładnie pochodzi wirus i jakie jest jego źródło. Kilku ekspertów podejrzewa, że pierwsi chorzy mogli zarazić się na targu rybnym.
Zobacz także: Śmiercionośny wirus w Chinach. Wzrasta liczba ofiar
Miasto Wuhan zostało odizolowane, nie można do niego wjeżdżać, ani wyjeżdżać. Od czwartku do odwołania zamknięte zostały wszystkie sieci transportu miejskiego i zawieszone loty.
Wykryto osiem przypadków w innych krajach. Tajlandia potwierdziła cztery zarażenia. W Stanach Zjednoczonych, Tajwanie, Korei Południowej i Japonii jest po jednej chorej osobie. Te doniesienia wzbudziły obawy, że wirus zaczął rozprzestrzeniać się po całym świecie.
Osoba z koronowirusem cierpi na ból głowy, gorączkę i duszności. Badania wykazały typowe cechy wirusowego zapalenia płuc z rozlanymi obustronnymi naciekami.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl.