Przestępcy z ikrą. Mieli jej przy sobie za ponad milion
Na przejściu granicznym w Krościenku przechwycono 160 kg nielegalnie transportowanego kawioru z jesiotra.
Zapakowana w dziesiątki puszek rybia ikra warta była ponad 1,2 mln zł. Towar tak dużej wartości schowany był w starej i dość niepozornej przyczepie. Kawior z jesiotra podlega ochronie, zgodnie z Konwencją Waszyngtońską CITES, a na jego transport jest wymagane zezwolenie.
W trakcie kontroli dwóch pojazdów opuszczających Polskę funkcjonariusze SG zauważyli szklane słoiki oraz plastikowe pojemniki bez oznaczeń. Okazało się, że kierowcy pojazdów, obywatele Ukrainy, transportowali kawior z jesiotra syberyjskiego. Mężczyźni nie posiadali zezwoleń na przewóz tego typu towaru i twierdzili, że są kurierami, którzy mają dowieźć towar do odbiorców we Lwowie - donosi Straż Graniczna.
Kawior zabezpieczono i przekazano do Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Aktualne przepisy pozwalają przewozić tylko jedną puszkę kawioru gatunków ryb jesiotrokształtnych (Acipenseri-formes spp.). Maksymalnie do 125 gramów ikry na osobę. Co więcej, opakowania muszą być indywidualnie oznaczone. W innym przypadku jest to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Zobacz także: Polskie ślimaki królują w europejskich restauracjach
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.