Przez półnagie dziewczyny wybuchł wielki skandal
Urzędnicy musieli wytłumaczyć się z obecności młodych pań na miejskim targu bożonarodzeniowym. Władze francuskiego miasta Brest mają uszy czerwone jak stroje roznegliżowanych tancerek na rurze.
Organizator targu i rajcy miejscy przekonywali, że tancerki nie były przez nikogo zapraszane. Zjawiły się i zaczęły wykonywać swój mały show, kręcąc się wokół ozdób świątecznych. O sprawie zrobiło się głośno po tym, jak odwiedzająca targ Virginie Le Foll, wrzuciła zdjęcia na Facebooka. Skomentowała, że gdy wokół są dzieci, nie powinno być takich "atrakcji".
Wkrótce je usunęła, a w ich miejsce napisała zdenerwowana:
Nie zrobiłam niczego złego, wytknęłam jedynie coś, co mi się nie podobało. Zostałam tak potwornie obrażona, że usuwam te zdjęcia.
Czy takie tancerki oburzyłyby was na targu bożonarodzeniowym? Dajcie znać w komentarzach.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
