Michał Nowak
Michał Nowak| 

Richard Branson: Sekundy dzieliły mnie od pewnej śmierci

47

Słynny brytyjski miliarder udzielił wywiadu, w którym opowiedział o sytuacji, jaką cudem przeżył podczas wspinaczki na Mont Blanc. Branson zaznaczył, że nie wyolbrzymia a nad nim i jego rodziną musi czuwać "szczęśliwa gwiazda".

Richard Branson i Sam Branson w Australii
Richard Branson i Sam Branson w Australii (Getty Images)

Z pewną śmiercią rozminął się dokładnie o 3 sekundy. Sytuacja miała miejsce podczas wspinaczki na najwyższy szczyt Alp. Bransonowi towarzyszył jego syn, Sam Branson i bratanek Noah Devereux. W trakcie drogi na szczyt oberwał się górujący nam grupą klif. W jej kierunku runęły głazy.

Miliardera i jego bliskich minęły głazy wielkości małych samochodów. Spadając zahaczyły o miejsce, w którym byli dosłownie 3 sekundy wcześniej.

Gdyby spadły 3 sekundy wcześniej, ponieślibyśmy pewną śmierć. Zdecydowanie jest tam gdzieś w górze przyjazna gwiazda, która patrzy łaskawym okiem na mnie i moją rodzinę – powiedział Branson w rozmowie ze Sky News.

Branson podkreślił, że nie wyolbrzymia. Stwierdził, że "nigdy nie był tak przerażony”. Pierwszy raz w życiu zetknął się z sytuacją, w której życie straciliby on i jego bliscy. A wszystko to dosłownie w kilka sekund.

Miliarder pokazał wideo. Nagranie zrobił jego syn i opublikował na Instagramie. Nakręcono je już po niebezpiecznej przygodzie.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

68-letni właściciel Virgin sir Richard Branson jest nie tylko sprawnym biznesmenem, ale i wielkim wizjonerem. Zaczynał od sprzedaży choinek, ale ten biznes, podobnie jak handel papużkami falistymi, nie przyniósł mu majątku. Dopiero przemysł rozrywkowy, a dokładniej powstające w kościelnej krypcie pismo "Student", dla którego wywiadu udzielili m.in. Mick Jagger czy John Lennon, wieszczyło przyszłe sukcesy 16-letniego wówczas Brytyjczyka.

4 lata później z kolegami otworzył sklep muzyczny Virgin. Teraz w ramach Virgin Group działa ponad 400 firm różnych branż.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Tajemnicza śmierć studentów na Uralu
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić