Rodzice dwulatka zostawili na wierzchu pieniądze. Gorzko tego pożałowali
Para z Salt Lake City znalazła swoje pieniądze, ale nie nadawały się już do tego, by płacić nimi w sklepie.
Nie chcieli zapomnieć o kopercie. Ben i Jackee Belnap oszczędzali, żeby zwrócić rodzicom mężczyzny pieniądze za bilety na mecze futbolowe. Zebrane 1 060 dolarów w gotówce włożyli do koperty, którą zostawili na biurku, żeby pamiętać o niej przed planowanym wyjazdem na weekend - informuje CBS News.
Następnego dnia już jej nie było. Para przeszukała cały dom i dopiero po dłuższym czasie zajrzała do niszczarki do dokumentów. Bingo. Ponad tysiąc dolarów zostało pocięte na drobne kawałki.
Milczeliśmy przez około pięć minut. Wreszcie przerwałam ciszę, mówiąc: "Pewnego dnia będzie z tego wspaniała opowieść."- powiedziała Jackee.
Ich dwuletni syn zawsze chętnie pomagał im niszczyć dokumenty. Mały Leo nie miał pojęcia, że zrobił coś złego, bo jeszcze nawet nie wie, czym są pieniądze. Jego rodzice wyciągnęli jednak wnioski z tej bolesnej lekcji i teraz nie zostawią już w zasięgu rąk syna niczego cennego.
Byś może jeszcze je odzyskają. Strzępki banknotów zostały wysłane do odpowiedniej instytucji, która być może zwróci małżonkom pieniądze. Ale mogą na nie czekać nawet 3 lata. Na szczęście rodzice Bena wykazali pełne zrozumienie i zadeklarowali, że poczekają.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
