Rosjanie wyśmiali gry wojenne w Polsce
Portal "Sputnik" z politowaniem podsumował symulacje wojenne, w których brali udział wojskowi z NATO. W trakcie warszawskich gier została przećwiczona odpowiedź na ewentualny atak Rosji na państwa bałtyckie.
Według "Sputnika" gry wojenne są dowodem na antyrosyjską histerię polskich władz. Zdaniem portalu organizatorzy cyklu wojskowych symulacji, "w wyzywający sposób" chcą zademonstrować, że pomimo dojścia do władzy w USA sympatyzującego z władzami Rosji Donalda Trumpa, nastawienie Zachodu wobec Kremla nie uległo zmianie.
Gry wojenne "Hegemon Baltic Campaign" trwały od poniedziałku. Wzięło w nich udział kilkudziesięciu wojskowych NATO, a wśród organizatorów znalazł się Polski Holding Obronny, Fundacja Pułaskiego, a także amerykańska Potomac Foundation. Przeprowadzane w ramach gier symulacje miały służyć ćwiczeniu sprawności reagowania na zagrożenie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.