Rząd zakazał Świąt i Nowego Roku. Mikołaja już nie ma w TV

Tadżycki rząd nakłada kolejne restrykcje na szkoły i uniwersytety. Tadżykowie nie mogą mieć choinek, wręczać sobie prezentów i puszczać fajerwerków.

Rząd zakazał Świąt i Nowego Roku. Mikołaja już nie ma w TV
(Wikimedia Commons - Uznanie Autorstwa CC BY, Yogi555)

Ograniczenia związane ze Świętami Bożego Narodzenia widoczne były w Tadżykistanie już od jakiegoś czasu. W 2013 roku na cenzurowanym znalazł się rosyjski odpowiednik Świętego Mikołaja, czyli Dziadek Mróz, którego wizerunku zakazano pokazywania w telewizji. Tadżykistan określa się jako świecką republikę, ale żyją w nim głównie muzułmanie.

Zachowanie obywateli w Święta i Nowy Rok reguluje dekret sporządzony przez ministerstwo edukacji. Zakazane są więc "fajerwerki, świąteczne posiłki, dawanie prezentów i zbieranie pieniędzy". Przepisy mówią jasno także o umieszczaniu w miejscach publicznych, takich jak szkoły czy uniwersytety, świątecznych drzewek, obojętnie czy żywych, czy sztucznych.

W wielu krajach byłego Związku Radzieckiego obecność choinki staje się powoli normą. Ogromne przystrojone drzewka ustawiane są na placach i rynkach dużych miast. W Tadżykistanie natomiast taka dekoracja owszem stanie, ale pojawi się tylko w stolicy, Duszanbe, i to tylko na kilka dni. Wiadomo też, że choinka zostanie zdemontowana w pierwszych dniach stycznia.

Obostrzenia dotyczące świąt mają związek z radykalizowaniem się społeczeństwa i wynikającą z tego przemocą. W sylwestra na przełomie roku 2011 i 2012 mężczyzna przebrany za Dziadka Mroza został zasztyletowany pod domem przez nieznanych sprawców. Jego rodzina sugerowała, że zamordowany został z powodów religijnych. Policja jednak temu zaprzeczyła, twierdząc, że trzech napastników było po prostu pijanych.

Przedmiotem krytyki są także inne obce Tadżykom kulturowo święta. W ostatnich latach dokonano wielu aresztowań młodych ludzi, którzy przebrani za wampiry i zombie obchodzili zakazane przez rząd święto Halloween. Na początku tego roku grzywną w wysokości około 2 tysięcy złotych ukarano mężczyznę, który zorganizował urodziny w irlandzkim pubie. Rygorystyczne regulacje związane są także z tym, jak mają wyglądać wesela i pogrzeby.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić