Siedział 25 lat w więzieniu za nic. Dopiero teraz poznał dorosłego syna

28

63-letni Darryl Pinkins w 1989 roku został niesłusznie skazany za udział w grupowym gwałcie w stanie Indiana. Po licznych przegranych apelacjach nareszcie udało mu się wywalczyć sprawiedliwość. Analiza nową technologią ponad wszelką wątpliwość wykluczyła jego DNA z grupy osób biorących udział w gwałcie.

Siedział 25 lat w więzieniu za nic. Dopiero teraz poznał dorosłego syna
(Youtube.com/Inside Edition)

Prokurator powiedział, że nowy dowód jest nie do obalenia. Bernard Carter po przyjrzeniu się ponownie sprawie, zdecydował wycofać oskarżenie wobec Pinkinsa.

Ojciec czworga dzieci miał ogromnego pecha. W dniu, który zmienił jego życie, wracał z pracy razem ze swoim przyjacielem. Ich samochód zepsuł się po drodze, a w czasie gdy czekali na pomoc, ich kombinezony robocze zostały skradzione - informuje "Metro".

W tym samym czasie pięciu mężczyzn zgwałciło kobietę. Na miejscu dramatu znaleziono skradzione kombinezony. Co prawda ślady DNA na ciele ofiary nie pokrywały się z DNA Pinkinsa i jego kolegi, obaj zostali skazani.

W więzieniu Pinkins stracił zęby, ma chorą tarczycę i cukrzycę. Dopiero poznał swojego 24-letniego syna i zdążył wyjść na pierwsze urodziny swojej 26-letniej córki. Ciesząc się z odzyskanej wolności Pinkins powiedział, że nie jest rozgoryczony tym, co się stało. Cieszy się natomiast, że resztę życia spędzi z bliskimi.

Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.

Nie przegap:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić