Skandal w Gdańsku. Zbierał w sklepie "na karabin na ciapatych"
W jednym ze sklepów sieci Freshmarket na ladzie sklepowej ustawiono skarbonkę z szokującym podpisem.
Sprzedawca postawił przy kasie skarbonkę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie cel zbiórki. Klienci zaalarmowali media.
Klienci sklepu nie kryli oburzenia. Sprzedawca nie widział w tym nic złego i wyraźnie był rozbawiony ich reakcją. Na pytanie jednego z nich "czy właściciel sklepu to widział", bez wahania odpowiedział, "no, jasne". Kupującym nie było jednak do śmiechu.
Co dalej z pomysłodawcą "akcji"? O komentarz przedstawiciela sieci sklepów poprosili dziennikarze Dziennika Bałtyckiego.
To obrzydliwe i niedopuszczalne. Sprawę oczywiście natychmiast będziemy wyjaśniać - stwierdziła Anna Jarzębowska-Kwiatek z firmy Żabka Polska, właściciela marki Freshmarket.
Autor: Sylwia Owca
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
