Media informują, że nie żyje były dyrektor wykonawczy Rosyjskiej Agencji Antydopingowej RUSADA. Nikita Kamajew, który odszedł ze stanowiska dwa miesiące temu, zmarł nagle. Po powrocie z nart miał podobno odczuwać bóle w klatce piersiowej, które ostatecznie skończyły się zawałem. Według Ramila Chabrijewa, byłego dyrektora generalnego RUSAD-y, Kamajew nie skarżył się wcześniej na kłopoty zdrowotne.
Jak podaje brytyjski „The Guardian”, były dyrektor krytykował raport o dopingu rosyjskich sportowców. Uważał go za polityczny i oparty na nie do końca wiarygodnych zeznaniach atletów. Po jego opublikowaniu, w listopadzie 2015 roku, Rosjan zawieszono w prawach do startów w międzynarodowych zawodach.
To już druga śmierć wśród osób piastujących wysokie stanowiska w tej agencji. 3 lutego br. zmarł Wiaczesław Sinew, który był pierwszym szefem RUSADA. Do tej pory przyczyny śmierci nie podano.
RUSADA powstała w 2008 roku. Powołano ją do życia jako oddział Światowej Organizacji Antydopingowej po skandalu z gwiazdami narciarstwa: Julią Czepałową i Jewgienijem Dementiewem. Obydwoje zostali przyłapani na dopingu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.