"Społeczeństwo mnie odrzuciło"
Bree Olson opuściła branżę porno pięć lat temu, jednak dopiero teraz Amerykanka opowiedziała, jak wygląda życie po pracy w branży dla dorosłych. To nic przyjemnego.
29-letnia Bree Olson to naprawdę Rachel Oberlin. Stara się wrócić do normalnego życia, jednak społeczeństwo nie akceptuje jej. "Ludzie traktują mnie jak pedofila" - wyznaje w rozmowie przeprowadzonej w ramach projektu "Real Women, Real Stories". Nie jest traktowana jak była aktorka porno, ale jak ktoś działający na szkodę dzieci.
Bywają dni, a nawet tygodnie, że nie wychodzi z domu. Boi się stawić czoła rzeczywistości. Chciałaby być traktowana jak przeciętna kobieta ze zwykłą pracą, mężem i dwójką dzieci. Zdaje sobie jednak sprawę, że to w niemal niemożliwe.
Porno to jedyna branża, w której im większe sukcesy odnosi kobieta, tym bardziej będzie cierpieć przez resztę swojego życia - tłumaczy Bree cytowana przez news.com.au.
Branża porno nie wypłaca tantiem. Filmów i zdjęć z Bree wciąż jest sieci mnóstwo, jednak od 5 lat Amerykanka nie dostała za to ani dolara. Pracując na planie, zarabiała 60 tys. dolarów miesięcznie. Teraz może tylko pomarzyć o takich dochodach. Wprost apeluje do kobiet: "nie róbcie porno".
Nigdy nie będziecie pracować z dziećmi po porno. Nigdy nie będziecie pracować w branży medycznej. Nic nie jest tego warte - apeluje Bree.
