Stwórz uniwersalną garderobę z… 7 elementów!
„Nie dość, że nie mam się w co ubrać, to jeszcze szafa mi się nie domyka” – słyszałaś ten żart? Bawi, dopóki nie uświadomisz sobie, że jesteś jego bohaterką. Twoja garderoba pęka w szwach, a Ty wciąż stoisz przed dylematem, co na siebie założyć? Klasyka! Cóż, pozwól, że spróbuję uratować Cię z opresji, proponując siedem elementów, za pomocą których stworzysz uniwersalne zestawienia. Pamiętaj, że czasem mniej znaczy więcej!
Klasyka! Cóż, pozwól, że spróbuję uratować Cię z opresji, proponując siedem elementów, za pomocą których stworzysz uniwersalne zestawienia. Pamiętaj, że czasem mniej znaczy więcej!
Kluczem do wyjątkowej stylizacji nie jest liczba rzeczy, a ich odpowiedni dobór.
Biały T-shirt. Nie sądź po pozorach!
Czy wiesz, że jest to ulubiony element garderoby Mai Sablewskiej? Oversizowy biały T-shirt rodem z męskiej szafy powinien (bez dwóch zdań!) zagościć i w Twojej garderobie. Jest nieczuły wobec szybko zmieniających się trendów, a ponadto… wkomponujesz go niemal we wszystkie stylizacje! Tę samą koszulkę zestawisz z przetartymi jeansami, jak i z elegancką garsonką. Łącz to, co klasyczne z tym, co ekstrawaganckie. Ponadto pamiętaj, że jeśli decydujesz się na szeroką górę, idealnym jej dopełnieniem będzie dopasowany dół.
W święta podaj deskę przekąsek w formie choinki. Goście będą zachwyceni
Jeansy – od lat i na lata
Noszą je wszyscy, bez względu na wiek, sylwetkę czy upodobania modowe. Jeansy – bo o nich mowa – to podstawowy element garderoby. Dużą popularnością wśród kobiet cieszą się spodnie o krojach slim i skinny. Jeśli jesteś nieco krąglejsza, zdecyduj się zaś na dzwony lub szwedy.
Co na to projektant mody Yves Saint Laurent?
Jeansy są spektakularne, praktyczne i nonszalanckie. Mają skromność, ekspresję, seksapil i prostotę.
1. Szpilki. Mierz wysoko!
Najlepiej czarne lub w kolorze nude. Zestawiając je z dwoma powyższymi elementami (tj. białym T-shirtem i jeansami), uzyskasz stylizację idealną zarówno na randkę, jak i do biura. Aby śmiało (i twardo!) stąpać po ziemi, zaopatrz się w odpowiednio wyprofilowany model. Szereg szpil, szpilek i szpileczek znajdziesz w ofercie sklepu internetowego eobuwie.pl.
2. Mała czarna. Klasyk nad klasykami
Uwielbiana przez Brigitte Bardot, Coco Chanel, Audrey Hepburn czy Marilyn Monroe. A jak jest z Tobą, masz już w szafie uniwersalną małą czarną? Jeśli nie, spiesz co tchu na zakupy! Kruczoczarną sukienkę przed kolano założysz i na kolację z bliską Ci osobą, i do pracy, i do teatru. Wykorzystaj drzemiący w niej potencjał, pamiętając przy tym słowa niedawno zmarłego projektanta Karla Lagerfelda – „w małej czarnej nie sposób wyglądać zbyt skromnie, ani zbyt elegancko”.
3. Marynarka. Urok tkwi w prostocie!
Piątym elementem, który chciałabym Ci polecić, jest marynarka. Czy to klasyczna czarna, czy pastelowa idealnie będzie współgrać z wszystkimi z wymienionych przeze mnie rzeczy. Gdy założysz ją do jeansów i T-shirtu, Twoja stylizacja w mgnieniu oka z casualowej przekształci się w formalną. Jeśli zaś zależy Ci na optycznym wyszczupleniu sylwetki, zdecyduj się na przedłużany żakiet o prostym kroju.
4. Sneakersy. Wygoda w miejskim stylu
Nie samymi szpilkami żyje człowiek (a już w szczególności kobieta!) – chciałoby się rzec. Zapewnij sobie komfort na co dzień, urozmaicając garderobę o bestsellerowe sneakersy. Z powodzeniem zestawisz je i ze spodniami, i z wyjściową sukienką. Eksperymentuj ze stylem, łącząc elegancję ze sportową funkcjonalnością.
5. Torebka typu worek. Dwa w jednym!
Ostatnim elementem garderoby, który chciałabym Ci zaproponować, jest skórzana torebka worek. Jeśli jesteś zwolenniczką prostoty i minimalizmu, to idealne akcesorium dla Ciebie. Jest ona nie tylko estetyczna, ale i nadzwyczaj funkcjonalna. Spakujesz do niej wszystko, co Ci niezbędne na co dzień. A ponadto modele w uniwersalnych barwach, jak czerń, brąz czy czerwień, idealnie będą współgrać i z przetartymi spodniami, i z wytworną małą czarną.
Wierzę, że mając w szafie wszystkie z wyżej wymienionych elementów, raz na zawsze pozbędziesz się dylematu, w co się ubrać. Pamiętaj, proste rozwiązania często są najlepsze. Jak mawiała angielska projektantka mody Vivienne Westwood – „kupuj mnie, wybieraj mądrzej”.
