Jan Muller| 

Świniami chcą wygrać z Trumpem. Ależ byłby widok

3

Prezydent-elekt USA od lat ozdabia swoje hotele i biurowce własnym nazwiskiem, wprowadzając nieco zamieszania w wystrój danego miasta. W Chicago pojawił się pomysł, jak przynieść ulgę tym, którzy nie chcą oglądać charakterystycznych złotych liter.

Świniami chcą wygrać z Trumpem. Ależ byłby widok
(New World Design Ltd.)

Architekci z New World Design proponują zasłonić litery olbrzymimi złotymi świniami. Napis widoczny jest na budynku Trump Tower od pobliskiej strony rzeki, więc świnie nadmuchane lżejszym od powietrza gazem doczepiono by do boi na wodzie.

Dlaczego latające świnie? Po pierwsze, to nawiązanie do okładki albumu "Animals" grupy Pink Floyd, mającej uderzać w kapitalistyczną chciwość. Po drugie, wybór świń nawiązuje również do słów Donalda Trumpa o byłej Miss Universe, którą niedawno wybrany prezydent nazwał Świnką Piggy. Po trzecie, balony reprezentują (niespełnione) przekonanie wielu Amerykanów, że prędzej świnie zaczną latać, nim Trump zasiądzie w Białym Domu. Architekci zachęcają też do własnych interpretacji pomysłu.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić