+18
UWAGA!
Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych.
aktualizacja 

Szokująca relacja wysłanniczki ONZ. "Seksualne niewolnice ISIS są teraz jak żywe trupy"

82

Dziewczęta i kobiety, które były seksualnie wykorzystywane przez członków ISIS, są po oswobodzeniu pozbawione jakiegokolwiek wsparcia.

Szokująca relacja wysłanniczki ONZ. "Seksualne niewolnice ISIS są teraz jak żywe trupy"
(Youtube.com)

Wysłanniczka ONZ przedstawiła wstrząsający raport po podróży do Iraku. Pramila Patten podkreśliła, że kobiety uwolnione z rąk oprawców z Państwa Islamskiego przebywają w obozach i nie wychodzą na zewnątrz z powodu podwójnego naznaczenia. W społeczeństwie stygmatyzuje je bycie ofiarą seksualną, drugim piętnem są podejrzenia, że współpracowały z terrorystami.

Są jak żywe trupy. Widziałam dziewczęta i kobiety w fatalnej kondycji fizycznej i psychicznej, a przede wszystkim widziałam rażący brak wsparcia, jakiego wymagają osoby, które były ofiarami przemocy seksualnej - powiedziała Pramila Patten.

Na początku 2018 roku z rąk terrorystów uwolniono bardzo wielu więźniów. Wśród nich były kobiety porwane i zmuszone do służenia członkom ISIS jako seksualne niewolnice - informuje serwis The New Arab. Wiele było Jazydkami i Turkmenkami. Społeczności, z których się wywodzą nie chcą ich teraz zaakceptować. Kobiety mówią wprost, że po powrocie w rodzinne okolice obawiają się prześladowań. Często nawet rodzice wykorzystanych w brutalny sposób dziewcząt nie znajdują dla nich wyrozumiałości.

Na miejscu potrzebna jest wyspecjalizowana służba psychologiczna, której w Iraku zwyczajnie nie ma - zaznaczyła w piątek wysłanniczka ONZ, która odwiedziła kraj między 26 lutego a 5 marca.

Turkmenki najprawdopodobniej nie zostaną przyjęte przez ich społeczność. Z kolei wiele Jazydek mówiło Pramili Patten, że najchętniej wyjechałyby z Iraku. Szacuje się, że pod krwawymi rządami ISIS zaginęło ponad trzy tysiące Jazydów, w tym około 1,4 tysiąca kobiet oraz 1,2 tysiąca Turkmenów (600 kobiet i 250 dzieci).

Zobacz także: Zobacz także: Aplikacja sportowa wyśledziła tajne bazy wojskowe?

Wysłanniczka ONZ bije na alarm z jeszcze jednego powodu. Byłe niewolnice seksualne często nie chcą wychowywać dzieci, które mają z członkami Państwa Islamskiego. Porzucają je.

W rezultacie władze musiały założyć sierocińce dla tysięcy dzieci - powiedziała Pramila Patten.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić