Część góry Halti leży obecnie w granicach Finlandii. Jednak jej szczyt znajduje się 20 metrów dalej, już po norweskiej stronie. Pomysłodawcy kampanii proponują przesunięcie granicy tak, by szczyt góry znalazł się na terenie Finlandii. Zmiana na mapie będzie praktycznie niezauważalna.
To nie tylko wielki dar, ale także wyróżnienie. Ile krajów na świecie może pochwalić się, że dało górę w prezencie? – możemy przeczytać na Facebooku kampanii.
Pomysłodawcą akcji jest emerytowany pracownik norweskiego Urzędu Kartografii. Bjorn Geirr Harsson wpadł na pomysł wiele lat temu, ale nie potrafił zarazić nim ludzi. Podczas lotu nad Halti zachodził w głowę, dlaczego Finlandia nie dostała tego szczytu. Nie wie, kto posłużył się jego pomysłem i dał mu nowe życie w sieci, ale podejrzewa, że stoi za tym jego syn.
Finowie są tym pomysłem wniebowzięci.
Co za szlachetny pomysł – będziemy pamiętać go przez tysiąc lat – napisał internauta na stronie gazety Ilta-Sanomat
Jeżeli pomysł przejdzie to będziemy mieli co świętować. To nie będzie wielka strata dla Norwegii – napisał kolejny czytelnik.
Niektórzy dosyć sceptycznie podchodzą do tego pomysłu.
Nie da rady, za dużo papierkowej roboty. Możecie o tym zapomnieć – napisał jeden z internautów
Musielibyśmy zaktualizować wszystkie mapy i policzyć wszystkie łosie i wilki od nowa – wtórował inny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.