Konkretnie chodzi tu o normę Euro 4. Jak podaje serwis jednoślad.pl, według nowych wytycznych nowe motorowery będą musiały emitować mniej tlenku węgla i tlenku azotu – odpowiednio maksymalnie 1 g i 170 mg na każdy przejechany kilometr.
Takim wymaganiom nie sprostają modele z bardzo popularnymi, dwusuwowymi silnikami. Z takich jednostek korzysta zdecydowana większość małych jednośladów z motorami o pojemności przeważnie 50 cm3. Nowe prawo oznacza, że mimo swojej popularności będą musiały zniknąć z rynku.
Salony i producenci mają jednak czas do przygotowania się na wejście zmian. Pierwsza część przepisów wejdzie w życie 1 stycznia 2017 roku. Od tego dnia każdy nowo wprowadzony model będzie musiał sprostać nowym normom. Nie jest jednak tajemnicą, że producenci już od jakiegoś czasu modyfikują swoje motorowery i montują w nich bardziej ekologiczne i sprawniejsze silniki czterosuwowe.
Ostatecznie proces wchodzenia w życie zmian dotyczących emisji zakończy się dokładnie rok później. Wtedy już żaden jednoślad, który opuści salon, nie będzie mógł przekraczać normy Euro 4. To oznacza, że właśnie od 1 stycznia 2018 roku, po dobrych kilkudziesięciu latach, pożegnamy dwusuwy.
Na szczęście jest jedna dobra wiadomość. Wprowadzone zmiany dotyczą jedynie rynku jednośladów nowych. Zakup używanego dwusuwa nie jest zatem w żaden sposób zagrożony.
Nie przegap:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.