Tragiczny finał imprezy na statku

Imprezowiczka wypadła za burtę lub, według niektórych relacji, wyskoczyła ze statku podczas rejsowego festiwalu. Chodzi o cyklicznie organizowany Mad Decent Boat Party, imprezę fanów elektronicznej muzyki tanecznej. Amerykański statek wycieczkowy „Norwegian Pearl”, na którym odbywały się koncerty, płynął z Miami do Meksyku. W momencie wypadku znajdował się 22 mile morskie od wybrzeży Kuby.

Świadkowie twierdzą, że kobieta celowo wyskoczyła za burtę. Statek przepływał wtedy przez Kanał Jukatański – tłumaczy przedstawiciel amerykańskiej firmy Norwegian Cruise Line.

Załoga statku powiadomiła Straż Przybrzeżną oraz armatora. Wykorzystano dwie łodzie, które znajdowały się na pokładzie, a zarządca floty wycieczkowych statków pasażerskich wysłał na miejsce kolejne trzy jednostki ratunkowe. Wkrótce do poszukiwań, utrudnionych przez ulewę i ciemności, dołączył samolot oraz kuter straży przybrzeżnej. Planowane jest także użycie helikopterów.

Nie ma specjalnego protokołu, który mówi, co trzeba robić w takich sytuacjach, skoro tak bardzo się one od siebie różnią. Noc na morzu jest bardzo niebezpieczna, szczególnie przez nagły spadek temperatury – powiedział jeden z oficerów zajmujących się sprawą.

Jeden z uczestników festiwalu na bieżąco relacjonuje akcję poszukiwawczą na swoim Twitterze.

* „Cztery dni z przyjaciółmi, pełne zabawy, słońca i nieustającej muzyki ”.* Tak reklamują się na swojej stronie organizatorzy festiwalu, nazywając ją ponadto „szaloną przygodą na statku”. Podczas 5 dni na znajdujących się na pokładzie scenach mieli wystąpić artyści tacy jak Diplo, Skrillex, A-Trak, iLoveMakkonen czy MØ. Po incydencie impreza została jednak przerwana, sceny zamknięto, a pasażerów wysłani do kajut.