Trzech Rosjan aresztowanych w związku z zamachem w Stambule
Turecka policja zatrzymała trzech Rosjan podejrzanych o powiązania z ISIS. Ma to związek z wtorkowymi zamachami w Stambule. Doniesienia potwierdził rosyjski konsulat.
*Do zatrzymania rosyjskich obywateli doszło w Antalyi w południowo-zachodniej Turcji. *Podczas przeszukania mieszkania podejrzanych znaleziono różne dokumenty i płyty CD z danymi. Z informacji przekazanych przez agencję RIA Novosti wynika, że doniesienia potwierdził rosyjski konsul generalny w Antalyi, Aleksander Tolstopiatenko. Nie znał jednak szczegółów zatrzymania.
Według agencji Anatolia policja zatrzymała podejrzanych mężczyzn w środę. Rosjanie mieli być w stałym kontakcie z bojownikami tzw. Państwa Islamskiego w strefach konfliktu i dostarczać dżihadystom logistycznego wsparcia. Turecka agencja prasowa Dogan poinformowała, że mężczyźni zostali zatrzymani w związku z poszukiwaniami wspólników wtorkowego zamachu samobójczego w Stambule.
*Do tej pory żadna organizacja terrorystyczna nie przyznała się do zamachu. *Premier Turcji Ahmet Davutoglu oświadczył, że za atakiem stoi ISIS. Sprawcą zamachu miał być 27-letni Syryjczyk, który nie znajdował się na liście podejrzanych o terroryzm. W ataku zamachowcy-samobójcy zginęło dziesięciu turystów, dziewięciu Niemców i Peruwiańczyk, a 15 osób zostało rannych.
Rosyjski MSZ szacuje, że około 3 tysięcy rosyjskich obywateli wyjechało do Syrii, żeby walczyć po stronie ISIS. Podczas walk zginęło 160 Rosjan, 74 wróciło do ojczyzny i zostało poddanych próbie, a 36 aresztowano.
