Rządzący Dubajem szejk pochwalił się swoimi planami na Twitterze. W dyskusji z internautami przyznał, że rząd ZEA czeka rewolucja. Połączone zostaną niektóre resorty i zmienią się nazwy części z nich, a także... powołane zostaną Ministerstwo Szczęścia i Ministerstwo Tolerancji.
To początek zupełnie nowej drogi zmierzającej do tego, by zaoferować obywatelom to, czego oczekują. Prosimy Allaha, żeby pomógł nam służyć obywatelom i dbać o nich - napisał na Twitterze al-Maktoum.
Nowy gabinet będzie miał zupełnie inne oblicze niż dotychczasowy. Ludzie w nim pracujący będą młodsi i bardziej otwarci na świat niż dotychczasowi ministrowie. Szejk zapowiedział też powołanie innego, zupełnie nowego ciała jakim jest Narodowa Rada Młodzieży, na czele której stanie 22-letnia kobieta.
Al-Maktoum zwrócił jednak uwagę, że nie wszyscy ludzie w jego kraju są szczęśliwi. Dla nich powołał właśnie Ministerstwo Szczęścia, które "ma dbać o to, aby obywatele byli zadowoleni". Na jego czele stanie kobieta, Ohood Al Roumi.
Szef jednego z siedmiu zjednoczonych emiratów podkreślił też rolę, jaką ma odgrywać Ministerstwo Tolerancji. Według niego symbolem ZEA jest wielowiekowa tradycja tolerancji, która teraz będzie rozwijana przez tę rządową instytucję - podaje "The Independent".
Szejk nie wyjaśnił dokładnie czym zajmować się będzie Ministerstwo Szczęścia. Podmiot o takiej nazwie funkcjonuje jednak już w dwóch innych krajach: Bhutanie i Wenezueli i mówiąc delikatnie nie spełnia w najmniejszym stopniu roli do jakiej został powołany.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.