Świat usłyszał o nim 20 lat temu. To wtedy jego remiks do utworu Tori Amos "Professional Widow" podbijał listy przebojów. Nim jednak do tego doszło, początki były skromne. Wszystko zaczęło się od elektronicznego samplera perkusyjnego, który dostał w wieku 13 lat. Dużo podróżował po europejskich krajach z rodzicami, jednak swoją pasję do muzyki rozwinął dopiero w Stanach. Dorabiał koncertując w bostońskich klubach, a w wolnych chwilach komponował. W 1996 roku stworzył swój pierwszy duży hit "Witch Doctor".
O Armandzie zrobiło się głośno. Jako gwiazda o wyrobionej pozycji wkrótce stał się remikserem sław muzyki. Klubowe sceny wypełniały dźwięki "Spin Spin Sugar" Sneaker Pimps, "Sugar Is Sweater" CJ Bollanda i wspomniany na początku tekstu "Professional Widow" Tori Amos. Wkrótce pokazał swój talent do miksowania utworów takich zespołów jak Deep Forest, New Order i Faithless.
Usłysz moje imię. Najnowsza dyskografia Armanda to "New York: A Mix Odyssey" z 2004 roku z utworami "My My My" i "Hear My Name", które zajmowały najwyższe pozycje w muzycznych notowaniach. Artysta nie próżnował i rok później na sklepowe półki trafił album "Nympho". W 2009 roku maczał palce przy "Bonkers" Dizzee Rascala, a w 2014 Sam Smith poprosił go o remiks przy utworze "I'm Not The Only One".
Dla tych, którzy znają twórczość Armanda van Heldena albo chcą ją bliżej poznać, mamy dobrą wiadomość - muzyk wystąpi 28 maja w stolicy. Więcej o wydarzeniu przeczytasz na Facebooku.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
