Ukradł wojskowy pojazd opancerzony. Wielka pogoń w stolicy Wirginii
Przechodnie, którzy we wtorek wieczorem znaleźli się w centrum Richmond, mogli być zdumieni. Byli bowiem świadkami policyjnej obławy na wojskowy pojazd gąsienicowy.
Złodziej wodził za nos policjantów przez kilka godzin. Udało mu się nawet przejechać tuż przed budynkiem Kapitolu w stolicy Wirginii. Ochrona siedziby władz stanu była gotowa strzelać w każdej chwili. Z powietrza asekurowali ją policjanci w śmigłowcu, oświetlając wehikuł punktowym reflektorem.
Uciekiniera goniło w sumie kilkanaście radiowozów. Choć nie był w stanie swoim łupem rozwinąć imponującej prędkości, to łatwo zatrzymać go nie było. Pojazd na gąsienicach w porywach jechał nawet 65 km/h.
Kierowcę udało się dopaść, kiedy próbował zrobić nawrót. Wtedy radiowozy szczelnie otoczyły pojazd, wykorzystując, że wojskowy wehikuł musiał znacznie zwolnić. Złodzieja zatrzymano.
Opancerzony pojazd na gąsienicach zniknął z bazy wojskowej. Mężczyzna uprowadził go z Fort Pickett w Blackstone. Jak się okazało po zatrzymaniu złodzieja w śródmieściu Richmond, on sam także jest wojskowym.
Szalony kierowca wehikułu przejechał 95 km w trakcie ucieczki. Już toczy się postępowanie przeciw żołnierzowi.
Zobacz także: Nowoczesna broń Rosji w akcji
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.