W 2009 r. z podobnym problemem zgłosiły się tylko 33 osoby. W 2014 zanotowano aż sześciokrotny wzrost przypadków. Wówczas ofiar było już 184.
NCA alarmuje, że takich osób może być jednak nawet 10 razy więcej. Po pierwsze dlatego, że liczba gwałtów zawsze jest niedoszacowana. Po drugie, powodem nie zgłaszania się ofiar jest wstyd, wynikający z takiego sposobu nawiązywania nowych znajomości.
Częścią naszej kampanii jest wsparcie ludzi i namówienie im, by opowiedzieli o przykrych zdarzeniach. Chcielibyśmy także, by policja traktowałA ich bardziej serio i porzuciła często stosowany oskarżycielski ton. Ofiarom należy współczuć - powiedział dyrektor Agencji, Sean Sutton.
Z internetowych randek lub aplikacji korzysta ponad 10 mln Brytyjczyków. NCA prosi ich jendak, by byli ostrożniejsi. 85% ofiar gwałtów dokonywanych przez nowo poznane osoby to kobiety. 42% z tej grupy ma od 20 do 29 lat.
Napaść czy przemoc na tle seksualnym są nieakceptowalne. Nawet jeden taki incydent to o jeden za dużo - twierdzi George Kidd, prezes Stowarzyszenia Randek Internetowych, które wspiera kampanię.
Niedawno na Wyspach Brytyjskich media donosiły o innych niepokojących statystykach. Okazało się, że pomiędzy 2013 a 2015 rokiem tylko wśród użytkowników Tindera i Grindra incydenty związane z gwałtami wzrosły aż siedmiokrotnie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.