W tym kraju jeżdżą na papierowych tablicach. Metalowych zabrakło
Wygasła umowa z firmą, która zaopatruje Kosowo w tablice rejestracyjne. Od miesięcy obywatele kraju, chcący zarejestrować samochód, jeżdżą na tablicach wykonanych z papieru, które rozpadają się na deszczu.
Spośród innych państw uwzględnia je jedynie Albania. Mieszkańcy Kosowa, z których wielu pracuje za granicą, na tymczasowych tablicach nie mogą wjechać nawet do ościennej Macedonii.
Jedyne, co możemy zrobić, to cierpliwie czekać. Nie mamy żadnego wpływu na tę sytuację – czytamy w Balkan Insight wypowiedź Agima Semaku’a, mieszkańca Prisztiny.
Za zamieszanie odpowiedzialne są władze. Przetarg na dostawcę tablic ogłoszono w czerwcu zeszłego roku, ale nie pojawiła się żadna firma spełniająca jego wymogi. Do tej pory nie udało się wyłonić zwycięzcy, a obywatele podejrzewają urzędników o korupcję.
*Możliwe, że wkrótce na papierowych tablicach będzie można wjechać do Serbii. * Po wielu godzinach negocjacji minister dialogu Kosova, Edita Tahiri „wywalczyła", że Serbia uzna tymczasowe rejestracje na papierze.
Autor: Paulina Kwiatkowska
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
