Wielka wpadka Camerona. Publicznie wygłupił się z dowcipem o ostrym seksie

Premier Wielkiej Brytanii popisał się wyjątkowo nieśmiesznym żartem na wyjazdowym spotkaniu Partii Konserwatywnej. Do zawstydzającego zdarzenia doszło w trakcie przemowy otwierającej panel dyskusyjny na temat groźby lokalnych konfliktów w Unii Europejskiej.

Obraz
Źródło zdjęć: © newspix.pl | Daniel Deme

Po uroczystej kolacji w ekskluzywnym hotelu w mieście Chipping Norton nadszedł czas na przemowę szefa rządu. Wśród gości zobaczyć można było m.in. parlamentarzystów, a także jego serdecznego przyjaciela, przewodniczącego Torysów Lorda Feldmana. Wtedy właśnie premier zdecydował się opowiedzieć dowcip...

Pewien mężczyzna przeprowadził się kiedyś do Lincolnshire, jednak czuł się tam bardzo samotny. Do czasu, kiedy odwiedził włości lokalnego farmera - rozpoczął Cameron.

Farmer zaprosił go na imprezę, jednak ostrzegł, że będzie bardzo dużo mocnego alkoholu. Mężczyzna zgodził się na propozycję, twierdząc, że odrobina silniejszych trunków pomoże się wyluzować i poznać nowe osoby - kontynuował brytyjski premier.

Farmer ostrzegł go również, że pewnie dojdzie też do kilku bijatyk, ale że to normalne i niech nie odstrasza to przybysza. Na koniec farmer zdradził mężczyźnie, że prawdopodobnie impreza skończy się ostrym seksem, ale to raczej dobrze, że bo to świetna okazja, żeby poznać nowych ludzi - mówił Cameron.

Kiedy farmer powiedział już wszystko o szczegółach imprezy, mężczyzna zwrócił się do niego z zapytaniem, co ma na siebie włożyć, na co farmer odpowiedział, że właściwie to nie ma większego znaczenia, bo na imprezie będą tylko oni we dwójkę - zakończył szef brytyjskiego rządu.

To nie pierwszy raz kiedy Cameron daje publicznie upust swojemu poczuciu humoru. Podczas tegorocznej Konferencji Torysów, na której zgromadziło się ponad 300 gości, szef rządu postanowił publicznie zażartować z "guru" konserwatywnych ekonomistów. Powiedział wtedy o jego książce "The Joy of Tax", że "kupił ją i przyniósł do domu pokazać swojej żonie, Samancie. Praca ta zawiera 64 pozycje i... żadna z nich nie zadziałała". Nietrudno wyobrazić sobie jak bardzo został później skrytykowany przez internautów.

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry
Startuje United Cup. Hurkacz wraca do gry