4 lata temu James Hausman wybrał się na wycieczkę na Hawaje. Znajdował się na pokładzie statku Holland America, kiedy uległ niewinnie wyglądającemu wypadkowi. Amerykański biznesmen został uderzony przez automatyczne drzwi, które zamknęły się akurat wtedy, kiedy próbował przez nie przejść.
Badanie lekarskie wykazało, że Hausman ma stłuczoną twarz i ukruszony ząb. Biznesem zdecydował się pozwać właściciela statku twierdząc, że w wyniku wypadku cierpi na zaniki pamięci oraz drgawki, które utrudniają mu normalne funkcjonowanie. Podobno ucierpieli również inni pasażerowie statku.
Reprezentujący Hausmana prawnik właśnie wywalczył dla niego 21,5 miliona dolarów odszkodowania. Kwota ta ma pokryć "straty moralne" oraz rzekomą "rozpacz emocjonalną". Pozwany właściciel statku uważa wysokość odszkodowania za absurd i zapowiada odwołanie się od decyzji sądu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.