Włodzimierz Szaranowicz odchodzi z TVP. Walczy z chorobą

Włodzimierz Szaranowicz, jeden z najbardziej doświadczonych i rozpoznawalnych dziennikarzy sportowych w Polsce, kończy karierę zawodową. Za główną przyczynę podaje swoje kłopoty zdrowotne.

Obraz
Źródło zdjęć: © East News | BARTOSZ KRUPA
Radosław Opas

Dziennikarz z chorobą zmaga się od 2015 roku. Jak mówi w rozmowie z Super Expressem, od dawna czuje się zmęczony pracą w roli dziennikarza. Jako szczególnie stresujące opisuje sprawowanie funkcji dyrektora TVP.
Szczegóły na temat jego stanu zdrowia nie są znane.

Czułem, że nie mam napędu. Myślałem sobie jednak, że silnik zaczyna się lekko zacierać. Nagle zacząłem wolniej kojarzyć, nie znosiłem stresu, uciekałem przed nim. To się nie łączyło z życiem dziennikarskim, które mnie regenerowało, tylko z tym życiem dyrektorskim. Nie mogę powiedzieć, że to były złe lata dla mnie, ale inne, wymagające innych predyspozycji - ujawnia komentator.

Włodzimierz Szaranowicz zwolnił się z TVP po 42 latach. Zakończenie kariery ogłosił w dniu swoich 70. urodzin. Z Telewizją Polską związany był aż od 1977 roku. Przez ten czas miał okazję komentować i relacjonować wydarzenia sportowe mające miejsce na całym świecie. W ostatnim czasie, jego głos najczęsniej usłyszeć można było podczas transmisji skoków narciarskich.

Żegnam się z telewizją i zawodem. W telewizji tak długo żyjesz, dopóki się w niej pokazujesz. Schodzisz z ekranu i kończy się twoja kariera. Odchodzenie powinno być takie, jak w moim przypadku. Stopniowe i logiczne – stwierdza Szaranowicz.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Szaranowicz: najpierw trzeba zaistnieć, a później wytrwać

Wybrane dla Ciebie
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ktoś przywiązał psa do drzewa. Zareagowali policjanci
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Ograniczenie do 50 km/h. Policja pokazała rejestrator. Tyle pędziło audi
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Czołowe zderzenie na Zakopiance. Droga jest już przejezdna
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Ślisko i niebezpiecznie w Tatrach. Ostrzeżenie dla turystów
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Tragiczny pożar domu w Boże Narodzenie. Zginęły dwie osoby
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Są darmowe dla każdego. Leśnicy z Bieszczad przypominają
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
Trzymasz to w mieszkaniu? Jest zakazane. Możesz dostać karę
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną
"Odstraszanie od wojny". Tak Kim Dzong Un dozbroi Koreę Północną