Kacper Krysztofik| 
aktualizacja 

Wolał zginąć niż oddać torebkę Louisa Vuittona

211

Jerad Kluting, mieszkaniec stanu Michigan (USA), nie chciał oddać przestępcy swojej bardzo drogiej torebki. Nie zmienił zdania nawet wtedy, gdy złodziej wycelował broń w jego stronę

Wolał zginąć niż oddać torebkę Louisa Vuittona
(Youtube.com)

Ofiera napadu na szczęście wyszła cało z niebezpiecznej sytuacji. Jak twierdzi, nie żałuje że postawił się rabusiowi i ryzykował życiem dla torebki słynnego projektanta.

Wszystko działo się bardzo szybko. W jednej chwili wyciągnął pistolet zza pasa, drugą ręką przytrzymywał bandanę zakrywającą mu twarz. Stał tak i mierząc we mnie ryknął: "Dawaj torebkę" -relacjonuje Kluting - Ja mu wtedy na to: "Nie dostaniesz mojego Louis Vuitton". Ciężko na nią pracowałem i wiele dla mnie znaczy. Nie oddałbym jej jakiemuś bandziorowi.

Policja potwierdza wersję mężczyzny. Złodziej wycelował pistolet w swoją ofiarę, po czym zażądał torebki wartej 1700 dolarów. Kiedy właściciel drogiego atrybutu odmówił, przestępca wypalił trzy razy w przestrzeń. To również nie poskutkowało. Napadnięty mężczyzna twierdzi, że pierwsze dwa strzały były ostrzegawcze, natomiast trzeci był wycelowany prosto w niego, ale złodziej szczęśliwie spudłował.

21-letni złodziej został zatrzymany krótko po napadzie. W jego samochodzie znaleziono broń, którą, jak się później okazało, również ukradł.

Mam swoją torebkę. Ten złodziej mógłby ją wyrwać jedynie z moich zimnych rąk, po moim trupie - chwalił się mediom Kluting.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić