Piątkowe zdarzenie dopiero teraz wyszło na jaw. Służby paszportowe zauważyły błąd, gdy Boeing 777 lecący z Paryża do Toronto był już nad Atlantykiem. W maszynie znajdowało się 325 osób i 12 członków załogi. Jak to możliwe, że 17 pasażerów nie poddano żadnej kontroli?
Feralna grupa przesiadała się na paryskim lotnisku. Podróżni lecieli ze Sri Lanki do Kanady przez stolicę Francji. Podczas wsiadania na pokład kanadyjskiego boeinga, nikt nie sprawdził ich dokumentów. Służby paszportowe od razu zawiadomiły lotnisko w Toronto i poprosili, by Kanadyjczycy sprawdzili "zapomnianych" pasażerów.
Przeoczenie obyło się bez konsekwencji. Na miejscu okazało się, że grupa 17 osób nie stanowiła zagrożenia terrorystycznego. Trudno jednak wyobrazić sobie podobny błąd podczas Euro 2016, kiedy ekstremiści islamscy grożą kolejnymi ataki na Francję.
Autor: Arkadiusz Puz
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.