Wybuchające e-papierosy to nie żart. On nie miał szczęścia
Elektryczne przyrządy do palenia stają się coraz bardziej niebezpieczne. Amerykanie zastanawiają się, czy ich nie zakazać.
Pochodzący z Owensboro w stanie Kentucky mężczyzna zapłacił za swój nałóg. Został odwieziony do szpitala z poparzeniami drugiego stopnia, kiedy znajdujący się w jego kieszeni e-papieros wybuchł niczym petarda. I nie jest on pierwszą ofiarą tego niebezpiecznego urządzenia.
Pechowy moment wybuchu nagrała kamera na stacji benzynowej. Mężczyzna miał właśnie zapłacić w kasie za benzynę, kiedy doszło do wybuchu baterii zawartej w papierosie. Wybiegł on na na zewnątrz krzycząc z bólu i dopiero pracownik stacji uratował go, gasząc jego spodnie gaśnica
Kilka tygodni temu pochodzący z Teksasu mężczyzna także padł ofiarą e-papierosa Amerykanie poważnie zastanawiają się czy nie zakazać e-papierosów, tak jak niedawno zabronili używania małych elektrycznych skuterów.