Para przekazała nagrodę lokalnej organizacji charytatywnej Covenant House Michigan. Pomaga ona potrzebującym młodym ludziom z Detroit, zapewniając im schronienie, pożywienie oraz doradzając w znalezieniu pracy. Przedstawiciele organizacji przyznają, że byli bardzo zaskoczeni, kiedy w ich ręce wpadły 52 kupony na pizzę warte 500 dolarów (prawie 2 tysiące złotych).
Od dawna obserwuję młodych ludzi i widzę, że pomoc lokalnej społeczności staje się dla nich coraz ważniejsza. Nie sądzę jednak, żeby wiele osób było skłonnych oddać komukolwiek swoją pizzę - powiedziała szefowa Covenant House w wywiadzie dla Fox2.
Hannah Spooner nie uważa, żeby swojej decyzji za coś wyjątkowego. 19-latka żartuje, że niedawno sporo schudła i zajadanie się pizzą byłoby w tej sytuacji złym pomysłem. Dodaje jednak, że nieoczekiwana szansa, aby komuś pomóc, sprawiła jej wiele radości.
Wiem, ze Detroit przechodzi teraz trudny okres. Zdecydowałam się więc pomóc ludziom mieszkającym obok mnie, żeby mijając ich na ulicy, mieć świadomość, że coś dla nich zrobiłam - powiedziała w wywiadzie dla InsideEdition.
Kilka miesięcy temu pisaliśmy o podobnym przypadku. Jednak 20-letnia Emily O'Keefe z Kanady, która wtedy wygrała darmową pizzę, nic nie wspomniała o potrzebujących. Zamiast tego poinformowała, że "osiągnęła najwyższe możliwe szczęście" i że w związku z tym "już nie musi wychodzić za mąż".
Autor: Tomasz Wiślicki
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
