Politycy z brytyjskiej eksklawy boją się o ekonomiczne konsekwencje Brexitu. Utrata przywilejów związanych z wolnym handlem i swobodnym przekraczaniem granicy to dla Gibraltaru ogromny kłopot. Znajdujące się na południu Półwyspu Iberyjskiego terytorium utrzymuje się bowiem m.in. z turystyki, połowu ryb i pośredniczenia w międzynarodowych operacjach finansowych.
Obecny minister spraw zagranicznych Hiszpanii wyraził się jednoznacznie, że jeśli Wielka Brytania opuści Wspólnotę, to jego rząd może zamknąć naszą granicę - powiedział Picardo.
Wówczas przejście pod zwierzchnictwo Hiszpanii będzie bardzo prawdopodobne. Nie z dnia na dzień, ale rozważymy to, jeśli Brytyjczycy zagłosują za wyjściem z UE - dodał gubernator Gibraltaru.
Gibraltar należy do Wielkiej Brytanii od 1713 roku. Jego populacja wynosi ok. 28 tys. obywateli, z których aż 80 procent zamierza zagłosować w referendum nad wyjściem Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Jednakże aż 88 proc. z tej grupy zagłosuje przeciwko Brexitowi, bo mimo wszystko wolą być częścią Wielkiej Brytanii niż Hiszpanii.
Autor: Kamil Królikowski
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.