Jan Muller| 

Wzruszająca historia z kanadyjskiej dziczy. Psy uratowały życie zaginionej kobiety

15

Po trzech dniach poszukiwania kanadyjscy ratownicy odnaleźli zagubioną w leśnej dziczy Brytyjskiej Kolumbii kobietę wyprowadzającą zawodowo psy. Zwierzęta uratowały jej życie.

Wzruszająca historia z kanadyjskiej dziczy. Psy uratowały życie zaginionej kobiety
(Facebook.com/North Shore Rescue)

52-letnia Annette Poitras zgubiła się w niejasnych okolicznościach w rejonie Coquitlam. Kobietę i trzy psy przetransportowano helikopterem w bezpieczne miejsce. Ostatni raz widziano ją, gdy szła turystycznym szlakiem w poniedziałek 20 listopada. Odnaleziono ją przed południem w środę. Śmigłowiec zabrał ją podczepioną do liny 3 godziny później. Przez ten czas puggle Bubba, border collie Chloe i boxer Roxy nie odstępowały jej na krok.

Jak do mnie zadzwonili z informacją, że żyje, to mnie zatkało. Nie mogłem oddychać. To było coś wspaniałego. Powiedziałem córkom, że ochrzanimy mamę dopiero jak wróci do domu - powiedział dziennikarzom mąż zaginionej, Marcel Poitras.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Policja poinformowała, że Annette zawędrowała bardzo daleko od ścieżki. Znalazła się na terenie zamkniętym dla spacerowiczów. Nie wiadomo, co się z nią przez ten czas działo i jak znalazła się tak daleko od utartego szlaku. Chroniąc się przed stale padającym deszczem położyła się pod powalonym drzewem. Bolał ją cały bok, bo w którymś momencie poślizgnęła się i upadając uszkodziła żebro.

Było niesamowicie mokro i ślisko. Wszędzie rosły gęste krzaki. Czujnik ciepła w helikopterze ratunkowym nie był w stanie wykryć jej ciała. To cud, że po 3 dniach jest w tak dobrym stanie - powiedział szef grupy ponad 100 ratowników z Coquitlam Search and Rescue.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Po odnalezieniu szybko dano jej suche ubranie, potem zapewniono transport do szpitala. Śmigłowiec wracał jeszcze dwa razy po trzy pilnujące jej psy. Chloe, Roxy i Bubba trafiły już całe i zdrowe do swoich właścicieli. One też są tu bohaterami. Według relacji męża, psy opiekowały się kobietą i sobą nawzajem. Nie mając nic do jedzenia i picia, wychłodzone w ulewnym deszczu, ogrzewały ją i siebie.

Annette pomogła bokserowi okrywając go swoim płaszczem. Jako posiadacz krótkiej sierści Roxy nie miał jak się ogrzać. Widząc, że jeden z psów wykopał dziurę w ziemi pod krzakiem, żeby tam przespać noc, Anette zrobiła to samo. W ciągu dnia jeden z psów był na straży, drugi ją dogrzewał a trzeci latał po okolicy, pewnie za czymś do jedzenia - BBC cytuje Marcela Poitras.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Zobacz także: Zobacz także: PiS chce lepszej ochrony zwierząt. Projekt ustawy już w Sejmie

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić