Jan Muller| 

Zabójcza przyprawa. 14 tysięcy zgonów rocznie

83

Liczba osób, które na Wyspach umierają przez sól w jedzeniu, może szokować. Brytyjskie organizacje walczące z przesolonym jedzeniem nazywają te dane "narodowym skandalem".

Zabójcza przyprawa. 14 tysięcy zgonów rocznie
(Shutterstock.com)

Śmierci z takiego powodu da się uniknąć. Tak przekonują aktywiści, którzy wyjaśnbiają, dlaczego tak trudno wyrugować nadmierne solenie potraw. Choć przyprawa wywołuje nadciśnienie, prowadzi do wylewów i chorób serca, producentom żywności "nie opłaca się" z niej rezygnować. Na Wyspach, spośród 28 kategorii żywności, tylko producenci białego pieczywa trzymają się polityki ograniczonego użycia soli.

Najłatwiejszy sposób, by tanie jedzenie niskiej jakości uczynić zjadliwym, to dodać do niego sól. A ona jest niemal darmowa. Skandalem jest, że kiedyś Wielka Brytania przewodziła w światowym ruchu ograniczania użycia soli, a dziś władza nie ruszy w tej sprawie palcem - utyskuje prof. Graham MacGregor, szef organizacji Consensus on Salt and Health (CASH).

Tylko z jednej wyprawy do supermarketu można wrócić z nadmiarem 57 gramów ukrytej soli. Tymczasem pożądana norma to 6 gramów na osobę dziennie. Porównując dwa koszyki zakupów, jeden pełen zdrowych produktów, drugi tych przesolonych, można odkryć całkiem ciekawe rzeczy.

Choćby rozpuszczalny napój czekoladowy o większej zawartości soli niż woda morska. Jego 16-krotne przekroczenie norm zdrowotnych sprawia, że jedna filiżanka Galaxy Ultimate Marshmallow Hot Chocolate ma w sobie więcej soli, niż paczka czipsów - zauważa Sky News.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić