Zakopali go żywcem i przejechali walcem. Została tylko ręka

Makabrycznego odkrycia dokonali przechodnie na ulicy w Delhi. Okoliczni mieszkańcy zauważyli ludzką rękę wystającą ze świeżo położonej nawierzchni.

Ulica w New Delhi.
Ulica w New Delhi. (Pixabay.com)

Zaalarmowane służby wydobyły ciało mężczyzny. Udało się im zidentyfikować go jako Latori Barmana. Pracownik okolicznej farmy wpadł do głębokiej dziury w nawierzchni drogowej, a robotnicy zasypali go i utwardzili drogę walcem. Wystające ramię zauważono dopiero następnego dnia rano. Do tego czasu mężczyzna zmarł z braku dopływu tlenu.

Prawdopodobnie Latori Barman wracał pijany w nocy do domu w dystrykcie Katni. Z powodu panujących ciemności nie zauważył w drodze wyrwy i do niej wpadł. Pracujący przy naprawie nawierzchni robotnicy najwyraźniej go nie zauważyli i dokończyli swoje zadanie. Mężczyzna nie miał szans na wydostanie się spod stosu kamieni i gruzu. Policja aresztowała robotników, którym został postawiony zarzut spowodowania śmierci.

*Rodzina Barmana otrzymała od władz rekompensatę w wysokości 50 tysięcy rupii, czyli około 670 dolarów amerykańskich. *Ogromne dziury w drogach są powszechnym problemem w całych Indiach, nawet w tak dużych miastach jak Delhi i Mumbaj. Niska jakość wykorzystywanych materiałów oraz niewykwalifikowani pracownicy przyczyniają się do powstawania w nawierzchni wyrw, zwłaszcza podczas pory deszczowej.

*W ostatnim roku około 7700 osób w całych Indiach zginęło w wyniku defektów drogowych. *Do wypadków przyczynia się również kiepskie oświetlenie uliczne, urzędnicze niedbalstwo oraz obecność bezdomnych zwierząt.

Źródło:Informacja prasowa
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić