Zamachowiec wysadził się niedaleko Bagdadu. Nie żyje 26 osób
Państwo Islamskie dokonało kolejnego samobójczego zamachu w Iraku. Tragedia rozegrała się tuż po meczu piłki nożnej.
Mężczyzna zdetonował tzw. pas szahida w miejskim parku w miejscowości Iskandariji w Iraku. Wybuch ładunku nastąpił tuż po zakończeniu meczu piłki nożnej amatorów. W wyniku eksplozji zginęło 26 osób, a 71 zostało rannych. O zdarzeniu poinformował szef policji w prowincji Babil. Za zamach odpowiada ISIS.
Iskandarija leży 40 kilometrów na południe od Bagdadu. Zamieszkuje ją 65 tysięcy osób, zarówno sunnitów jak i szyitów.
Na początku marca w wyniku innego ataku, do którego również przyznaje się Państwo Islamskie, zginęło 60 osób. Doszło wtedy do wybuchu wypełnionej paliwem cysterny, która wjechała w punkt kontrolny 80 kilometrów na południem w miejscowości Al-Hilla.