Zamknęli go w psychiatryku na 11 lat. Walczy o gigantyczne odszkodowanie

Feliks Meszka z Katowic domaga się 2,3 mln złotych odszkodowania od Skarbu Państwa. Poszkodowany spędził przymusowo 11 lat w zakładzie psychiatrycznym w Rybniku

Sąd
Sąd (WP.PL)

Wniosek w tej sprawie jeszcze we wtorek (05.01) zostanie przesłany do gliwickiego sądu - powiedział Polskiej Agencji Prasowej pełnomocnik Meszki mec. Piotr Wojtaszak,

Wojtaszak będzie walczył o duże pieniądze dla klienta. Mecenas oczekuje 12 mln zł zadośćuczynienia za 11 lat spędzonych w szpitalu dla Meszki oraz 300 tys. zł odszkodowania za związane z tym straty finansowe, m.in. zniszczenie opuszczonego przez 78-latka mieszkania. Adwokat mężczyzny oddzielnie od złożonego wniosku rozpocznie postępowanie przeciwko Skarbowi Państwa i rybnickiemu szpitalowi za zatrzymanie Meszki przez 32 dni nie akceptując decyzji Sądu Najwyższego o jego zwolnieniu.

Mężczyzna w połowie grudnia 2015 roku wyszedł na wolność. Meszka był podejrzany o groźby karalne z lat 1998-2003. 78-latek wygłaszał sformułowania pod adresem sąsiadów typu: "załatwię cię!", "pokażę ci!". Sąd po zapoznaniu się z ocenami biegłych w 2004 roku umorzył postępowanie karne i skierował winnego do zakładu psychiatrycznego - informuje rynekzdrowia.pl.

10 listopada 2015 roku Sąd Najwyższy uchylił stanowisko sądu. Kasację wyroku wniósł Rzecznik Praw Obywatelskich.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić